Jak zaczęła się moja borska przygoda?
W 2012 roku zaprojektowałam kolekcję dyplomową. Obroniłam ją na piątkę z plusem.
W tym samym dniu, koleżanki z roku namówiły mnie, bym założyła własną markę.
Na kolanie zaprojektowały dla mnie logo i zaczęło się na dobre…
Wszystkie ubrania od początku do końca tworzę sama. Najbardziej lubię poszukiwania materiałów. To wtedy w mojej głowie rodzą się pomysły. Następnie wystarczy odrobina magii i spod igły wyskakują istne cuda ( tak je nazywacie ).
Proste w formie, oversizowe, mile w dotyku…idealne na każdą porę dnia.
Chodzicie w nich do pracy, na randki, zwiedzacie świat.
Fakt, że powstają w krótkich seriach pozwala Wam się czuć wyjątkowo.
Choć kliknęłyście tutaj po to, by dowiedzieć się czegoś o mnie, to Wam powinnam poświęcić najwięcej miejsca. Gdyby nie Wy nie byłoby mnie tutaj. To wy nosicie na sobie cząstkę mnie, spełniacie moje marzenia i sprawiacie, że czuję się spełniona. Bardzo Wam za to dziękuję.
Miękka i sentymentalna to właśnie ja…
Nie zanudzam już, wracam do maszyny, a Wy zamawiajcie borskości i piszcie śmiało, spróbuję spełnić Wasze marzenia, tak jak i Wy spełniacie moje.
Wasza borska